Projekt planu ogólnego gminy stanowi – według PZD – zagrożenie dla ogrodów działkowych Wielu działkowców w całym kraju obawia się nowych przepisów wynikających z rozporządzenia w sprawie projektu planu ogólnego gminy. Według nich stanowią one poważne zagrożenie dla rodzinnych ogrodów działkowych i mogą stać się podstawą do likwidacji wielu z nich. Problem ten poruszony został podczas niedawnego posiedzenia zespołu parlamentarnego, o czym informuje portalsamorządowy.pl.
Projekt planu ogólnego gminy zagrożeniem dla ogrodów działkowych?
Do końca 2025 roku gminy będą musiały sporządzić projekty planów ogólnych. Obowiązek ten wynika z opublikowanego 22 grudnia 2023 roku rozporządzenia Ministra Rozwoju i Technologii w sprawie projektu planu ogólnego gminy, dokumentowania prac planistycznych w zakresie tego planu oraz wydawania z niego wypisów i wyrysów.
Polski Związek Działkowców (PZD) uważa, że rozporządzenie stanowi zagrożenie dla rodzinnych ogrodów działkowych i daje realną możliwość ich likwidacji. Na jego podstawie gminy – w pierwszym etapie planowania przestrzennego – przyjmować mają tzw. plany ogólne (masterplany), dzielące tereny na 13 stref planistycznych. Plany te będą określały, co może znajdować się w każdej strefie.
Zagrożenie, przed którym ostrzega PZD, polega na tym, że ogrody działkowe będą mogły potencjalnie znaleźć się tylko w 3 strefach planistycznych: zieleni i rekreacji, mieszkaniowej jednorodzinnej oraz wielorodzinnej. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że wiele ogrodów działkowych ze względu na swoją lokalizację, nie będzie miało szansy znaleźć się w tych strefach. Znajdują się one bowiem na terenach drogowych, przemysłowych czy usługowych.
Brak ogrodu działkowego w planie ogólnym gminy: Czym może to grozić?
Jeżeli ogród działkowy nie znajdzie się we wspomnianym planie ogólnym, to w efekcie nie będzie go również w ostatecznym planie zagospodarowania przestrzennego. Konsekwencje tego są natomiast poważne. Jeżeli bowiem ogród nie znajduje się w planie zagospodarowania przestrzennego to – zgodnie z ustawą z dnia 13 grudnia 2013 roku o rodzinnych ogrodach działkowych – stanowić może to przyczynę jego likwidacji. Chociaż ta nie będzie musiała nastąpić w najbliższym czasie, to osoby posiadające ogródki na takich terenach, znajdą się w bardzo niepewnej sytuacji.
Posiedzenie zespołu parlamentarnego w sprawie projektu planu ogólnego gminy
W środę 26 czerwca miało miejsce posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Wspierania Rozwoju Rodzinnych Ogrodów Działkowych. W czasie jego trwania poruszono problem wynikający z zapisów rozporządzenia Ministra Rozwoju i Technologii w sprawie projektu planu ogólnego gminy i jego potencjalnych zagrożeń dla ogrodów działkowych.
Stanowisko PZD przedstawił w dyskusji Tomasz Terlecki, zastępca dyrektora biura prawnego PZD. Podkreślił, że wspomniane rozporządzenie może doprowadzić do tego, że w przypadku wielu ogrodów działkowych już na starcie nie będzie możliwości ujawnienia ich w planach zagospodarowania przestrzennego.
W swoim wystąpieniu zastępca dyrektora biura prawnego PZD podał przykład ogródka znajdującego się przy drodze szybkiego ruchu, który tym samym – zgodnie z nowym rozporządzeniem – prawdopodobnie znajdzie się w strefie dedykowanej głównie dla transportu. Z tego powodu ogród działkowy nie pojawi się w planie ogólnym, a w konsekwencji nie zostanie uwzględniony w ostatecznym planie zagospodarowania przestrzennego.
Tomasz Terlecki wspomniał również, że w obliczu nowych przepisów i wynikającej z nich w niektórych przypadkach groźby likwidacji działki, trudno w spokoju zajmować się jej uprawą – poświęcać jej czas i inwestować w nią środki finansowe. Sytuacja jest tym bardziej trudna, że większość działkowców stanowią osoby starsze. Wielu z nich nie zdecyduje się – w przypadku likwidacji ich ogrodów działkowych – skorzystać z przeniesienia się na ogrody zamienne, które mają im być oferowane w takiej sytuacji.
Tysiące ogródków działkowych do likwidacji? Właściciele ROD biją na alarm
Podczas wspomnianego posiedzenia zespołu parlamentarnego przedstawiciele PZD informowali, że od wielu miesięcy walczą o zmianę przepisów. W tym celu odbyli już spotkania w ministerstwie rozwoju i technologii, w wyniku których otrzymali deklarację o chęci zmiany przepisów dotyczących ogrodów działkowych. PZD podkreśla jednak, że na razie nie ma pewności, czy obietnice zostaną spełnione.
Przedstawiciele PZD dziękowali w czasie spotkania posłom za ich dotychczasowe wsparcie oraz prosili o dalszą pomoc. Mówili, że zależy im przede wszystkim na tym, aby zmienić problematyczne rozporządzenie. Podkreślali jednocześnie, że temat wyjątkowo elektryzuje w ostatnim czasie środowisko działkowców w całym kraju.
Źródło: gospodarka.dziennik.pl
Zamieściła dnia 09.07.24r.
Halina Litwinowicz